reklama
kategoria: Zdrowie
3 grudzień 2019

Żywność BIO – czy jest warta swojej wysokiej ceny?

zdjęcie: Żywność BIO – czy jest warta swojej wysokiej ceny? / pixabay/2569257
Producenci żywności ekologicznej, pod warunkiem, że nie brak im pomysłowości, uprawiają doprawdy wdzięczną profesję. Pieniądz jest tu pewny, a czasem może stać się wręcz imponujący. Każdy z nas – co tu dużo mówić – jeść musi, a w dobie metek, marek i mody na oryginalność, szansa na powodzenie koncernów żywnościowych szybuje wysoko w górę. Żyjemy w czasach, kiedy wybieranie książki po okładce przestaje zadziwiać. Kupujemy wzrokiem. Pytanie tylko, czy gra jest warta świeczki. Czy te wszystkie produkty, które wrzuciłeś wczoraj do koszyka, warte były swojej ceny?...
REKLAMA
Pokaż jakie produkty kupujesz, a powiem ci kim jesteś

Są alejki, do których nie wchodzisz. Ba – nawet nie spojrzysz w ich kierunku!  Decyzja o tym, do którego działu skręcisz, jest zwykle podyktowana twoim zapleczem finansowym. W dobie produktów organicznych, upraw biodynamicznych i wychwalania przetworów od małych producentów, wyraża nas już nie tylko odzież, makijaż oraz to, co czytamy. Wyznacznikiem naszej tożsamości staje się również…jedzenie. Jak postępować, by nie zagubić się  w dobrobycie oferowanym przez żywieniowych gigantów?


Nie wszystko złoto, co się świeci

Spożywanie produktów może mieć działanie korzystne dla organizmu, ale może być również zgubne. Należy pamiętać, że żywność z punktu widzenia sprzedawcy jest biznesem. Cukier i inne sztuczne słodziki, tłuszcze trans, ekstrakt drożdżowy, oczyszczona mąka… te i inne składniki rujnujące zdrowie niejednokrotnie pojawiają się w produktach BIO. Czy jakość jest w tym przypadku adekwatna do ceny? Odpowiedź jest oczywista. Konsumenci, których czujność przyćmiewa znaczek z zielonym listkiem oraz stylowe opakowanie, niejednokrotnie zapominają jednak o czytaniu składów i kupują drogie produkty niskiej jakości.

Kiedy zatem warto postawić na produkty ekologiczne? Przede wszystkim wówczas, gdy ich skład robi naprawdę dobre wrażenie, a gramatura jest adekwatna do ceny. Dobrym pomysłem jest też korzystanie z rabatów i kupowanie produktów BIO (szczególnie tych, których nie znamy) w okazjonalnej kwocie. Wówczas – nawet, jeśli nie okażą się one strzałem w dziesiątkę – nie będziemy mieć poczucia wyrzuconych pieniędzy.


Najciemniej pod latarnią

Nadmiar atakujących nas zewsząd reklam sprawia, że dążymy do zdrowia po omacku.  Co więcej, gubimy się w ogromie informacji, badań i (nie)naukowych publikacji, a co za tym idzie, często – w wyniku zrezygnowania – sięgamy po produkty typu junk food. Nie zawsze wybór pada na ociekający tłuszczem burger ze skapującym sosem. Czasem są to produkty sprawiające wrażenie zdrowych – ciastka owsiane słodzone szkodliwym słodzikiem, pełna konserwantów kanapka ze stacji benzynowej czy sztucznie barwiony sok warzywno-owocowy. Spożywanie tego typu produktów prowadzi nie tylko do słabej kondycji fizycznej, lecz także złego samopoczucia. Co więcej, idealnie prezentowane w mediach społecznościowych sylwetki, których zdjęcia łapczywie scrollujemy jadąc autobusem, nierzadko jeszcze bardziej wpędzają nas w poczucie egzystencjalnej beznadziei, a niepotrzebnie. Wystarczy wybrać się na targ. Warzywa i owoce nie są gwiazdami serwisów społecznościowych, ale mogą urządzić prawdziwą kulinarną rewolucję. To pyszne. I tanie. Zabierz więc swoją materiałową siatkę na zakupy i przebieraj w pełnych witamin kolorach.


Diabeł tkwi w prostocie

Quinoa, niebieska chlorella, klarowane masło kozie i mąka teff nie są niezastąpione. O zdrowie i ładną sylwetkę można zadbać w równie dobry (i tańszy!) sposób, wybierając popularne kasze, makarony na bazie nieoczyszczonych ziaren, strączki i mąkę razową. Sekret sukcesu tkwi w prostocie. Wybieraj mądrze, sprawdzaj z czego składa się produkt, za który zamierzasz zapłacić. Im krótsza lista składników, im prostsze do zrozumienia ich nazwy, tym lepiej. Nawadniaj się, pij nektar bogów – wodę, i baw się w dobre, zdrowe oraz świadome gotowanie. Z pomocą przyjdą ci tematyczne książki kucharskie – kuchnia polska, indyjska, a może francuska? Poszukuj, inspiruj się i smakuj, a czas, który dotychczas poświęcałeś na przeglądanie Instagrama, przeznacz na sport. Ups?! Czyja sylwetka tak cudnie wygląda? Ta, która została mądrze nakarmiona, i której pozwolono eksplorować realny świat sportu. Skupienie się na obrazie sztucznie wykreowanej rzeczywistości nie pomaga, a wręcz szkodzi.
PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Lwówek Śląski
6.1°C
wschód słońca: 07:55
zachód słońca: 15:53
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez we Lwówku