reklama
kategoria: Sport
24 listopad 2025

Sport liczy na większe wsparcie finansowe ze strony biznesu. Dziś dotyczy ono głównie zawodowców odnoszących sukcesy

Z prowadzonych w Ministerstwie Sportu i Turystyki analiz wynika, że w Polsce 80 proc. wydatków na sponsoring sportowy pochodzi ze środków publicznych, a jedynie 20 proc. z biznesu prywatnego – mówi Robert Korzeniowski, mistrz olimpijski i doradca ministra sportu ds. strategii. Jak podkreśla, są to proporcje odwrotne do tych funkcjonujących w wielu krajach Europy Zachodniej. Bez większego zaangażowania biznesu i nowej, atrakcyjnej oferty ze strony sportu może być trudno zmienić ten model.
REKLAMA

Według badań, które są elementem diagnozy, jaką prowadzimy w Ministerstwie Sportu i Turystyki na rzecz Strategii Rozwoju Sportu do roku 2040, tylko 20 proc. sponsoringu sportowego jest dziedziną komercyjną, reszta to jest sfera publiczna. Dzisiaj mamy do czynienia z pewnym instytucjonalnym sponsorowaniem sportu, opartym na programach, procedurach państwowych bądź samorządowych. Jest to proporcja, która daleko odbiega od średniej europejskiej, bo w UE to jest 60 proc., a patrząc na Wielką Brytanię, to jest 90 proc. prywatnego i 10 proc. publicznego zaangażowania w sport – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Robert Korzeniowski, doradca ministra sportu i turystyki ds. strategii sportu.

Dane rynkowe potwierdzają, że rynek sponsoringu rośnie. Według analizy Sponsoring Insights w 2024 roku wydatki na sponsoring sportowy w Polsce przekroczyły 1,45 mld zł, a w tym mają sięgnąć 1,5 mld zł. Topowe pod względem przychodów ze sprzedaży praw sponsoringowych dyscypliny to piłka nożna (34,4 proc.) i siatkówka (niemal 19 proc.). Branżą, która najwięcej wydaje na zakup praw sponsoringowych, jest sektor energetyczno-paliwowy (34,2 proc.), głównie spółki Skarbu Państwa. W dalszej kolejności jest FMCG (7,6 proc.) i zakłady wzajemne/ gry losowe (7,2 proc.).

Raport Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) „Kultura fizyczna w latach 2023 i 2024” wskazuje, że wydatki publiczne według klasyfikacji budżetowej wydatków w dziale 926 Kultura fizyczna (budżetu państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego) w 2024 roku wyniosły prawie 12,7 mld zł. Wydatki budżetu państwa to 1,68 mld zł, a samorządów terytorialnych – 11 mld zł. Łączna kwota jest o 5,5 proc. wyższa niż w 2023 roku i o 46,8 proc. w porównaniu z 2022 rokiem.

Z jednej strony sport oczekuje większego wsparcia, zaangażowania podmiotów prywatnych czy w ogóle komercji wspierającej sport, a z drugiej strony chyba nie do końca jest gotowy i opowiedziany na nowo jako atrakcyjny produkt – mówi Robert Korzeniowski.

Atrakcyjna dla marek jest z pewnością współpraca z rozpoznawalnymi sportowcami, którzy mają już ugruntowaną pozycję i osiągają sukcesy.

Właściwie sponsor komercyjny włącza się wtedy, kiedy mamy do czynienia z już ustaloną marką, ze sportowcem, który jest tzw. pewniakiem. Ogromne potrzeby dotyczą sfery CSR-u, czyli zaangażowania społecznego, gdzie mamy uzdolnioną, wybijającą się młodzież. Należy nawiązać sponsoringowy dialog ze społeczeństwem, mówiąc: stawiamy na tych, którzy są naszymi reprezentantami, którzy są blisko nas i którzy mogą potencjalnie osiągnąć sukces, ale wcale nie mówimy, że będziemy z tego sukcesu korzystać wizerunkowo – tłumaczy czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie sportowym. To są dylematy, na które trzeba sobie odpowiedzieć, ile państwa i ile prywatnego biznesu powinno być w sponsoringu sportowym.

To jeden z obszarów, który ma się znaleźć w Strategii Rozwoju Sportu. Rządowy dokument, nad którym trwają prace, ma wyznaczyć długofalowe kierunki rozwoju sportu w Polsce (do 2040 roku). Strategia koncentruje się na trzech głównych kierunkach: sporcie dla wszystkich – jako fundamencie zdrowego i aktywnego społeczeństwa, sporcie wyczynowym – jako narzędziu budowania międzynarodowego wizerunku Polski oraz identyfikacji i rozwoju talentów – jako kluczowym filarze przyszłości polskiego sportu, ze wsparciem młodzieży, trenerów i całego systemu edukacji sportowej.

Trwają prace strategiczne, jesteśmy na etapie diagnostycznym, wkrótce będzie etap szerokich konsultacji społecznych. Będzie to strategia rządowa, nie resortowa. Dyskusje przyczyniają się do tego, że zbieramy kolejne wątki, które pomagają w jak najszerszym myśleniu o sporcie, aktywności i miejscu sportu w świecie biznesu społecznego – podkreśla sportowiec.

W pierwszym wymienionym obszarze dokument ma wskazać sposoby zwiększania dostępności do sportu i aktywności fizycznej w różnych grupach wiekowych i społecznych.

Według Eurostatu w Polsce wydaje się na sport z budżetów rodzinnych sześć razy mniej niż na alkohol i używki. To jest coś, nad czym naprawdę musimy się głęboko zastanowić. Jeżeli mówimy o dobrze wydawanych pieniądzach, jeżeli mówimy o wsparciu procesów proaktywnościowych, to weźmy pod uwagę to, że musimy te trendy odwrócić. Strategia, nad którą pracujemy, powinna to wszystko uwzględniać – podkreśla Robert Korzeniowski.

Według zapowiedzi strategia ma pomóc wypracować model finansowania sportu, tak by był on efektywniejszy, ma też uwzględnić zmiany demograficzne oraz rosnącą rolę aktywności fizycznej w gospodarce zdrowotnej.

Jeżeli będziemy inwestować w aktywność sportową, to będziemy mniej leczyć ludzi. I to są bardzo konkretne elementy sprawiające, że opłaca się inwestować więcej – przekonuje doradca ministra ds. strategii sportu. Biznes mówi tak: jeżeli nie będziemy mieć zdrowego pracownika, jeżeli nie będziemy mogli go rekrutować, jeżeli nie będziemy mieli ludzi korzystających w mniejszym stopniu ze zwolnień chorobowych, to krótko mówiąc, gospodarka w którymś momencie przestanie się tak dynamicznie rozwijać. Sport jest biznesem dla całego społeczeństwa, nam się to po prostu opłaca.

Jak wynika z badań poziomu aktywności fizycznej Polaków, prowadzonych na zlecenie Ministerstwa Sportu i Turystyki, 23 proc. osób powyżej 15. roku życia spełnia rekomendacje WHO dotyczące minimalnej dawki aktywności fizycznej w czasie wolnym. Raport „Korzyści z aktywności fizycznej Polek i Polaków – ocena wpływu na zdrowie, gospodarkę i rynek pracy”, opracowany przez Instytut Badań Strukturalnych na zlecenie Benefit Systems, wskazuje, że gdyby co drugi nieaktywny fizycznie mieszkaniec Polski zaczął ćwiczyć, liczba zgonów rocznie mogłaby spaść o 13,7 proc. (o ok. 55 tys. osób). Zmniejszyłaby się też liczba dni hospitalizacji (o 1,7 mln do 31 mln). Możliwe do osiągnięcia oszczędności z tytułu absencji chorobowych eksperci szacują na 1,9 mld zł.
PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Lwówek Śląski
0.3°C
wschód słońca: 07:27
zachód słońca: 16:01
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez we Lwówku