Akcja gaśnicza w hotelu w Karpaczu dobiega końca
Strażakom udało się opanować pożar, do którego doszło w poniedziałek wczesnym rankiem. Część zastępów wróciła już z akcji. To jednak nie koniec pracy strażaków.
"Na miejsca zdarzenia sprawdzamy jeszcze górne kondygnacje pod względem obecności tlenku węgla. Z tego względu, że szybem windowym zaciągnęło tego dymu do góry i nasze przyrządy pomiarowe jeszcze wykazują tam zagrożenie" - powiedział PAP rzecznik PSP w Jeleniej Górze kpt. Krzysztof Zakrzewski.
Po wywietrzeniu górnych kondygnacji turyści będą mogli wrócić do swoich pokoi. W wyniku pożaru ok. 400 osób zostało ewakuowanych, goście hotelu znaleźli schronienie w sąsiednich obiektach. Trwa ustalanie przyczyn pożaru.
"To mogło się zacząć od maszyny od kręgli, ale to też nie jest potwierdzone" - powiedział kpt. Krzysztof Zakrzewski. Akcja strażaków objęła piwnicę, gdzie znajduje się m.in. bar i kręgielnia. Konieczne było m.in. zerwanie części podłóg, pomieszczenia będą musiały przejść remont.(PAP)
autor: Michał Torz
mt/ apiech/